Od listopada roku 2014, ceny ropy naftowej spadły z poziomu 90 dolarów za baryłkę, do 30 dolarów.

 

 

Jak na wybitnie ważną rolę, jaką pełni ten surowiec w życiu obecnej cywilizacji, jest to spadek dramatyczny, wskazujący na procesy o podstawowym dla cywilizacji znaczeniu, które podskórnie podmywają jej dotychczasowe podstawy.

Póki co, media podawały już wiele teorii, dlaczego ceny ropy spadają. Jednak dla mnie, żadna z nich nie jest prawdziwa. To znaczy w pewnym zakresie spadku, można było wytłumaczyć to np. zmową USA i Arabii Saudyjskiej aby zasuszyć finansowo Rosję, ale nie dajmy się zwariować, taki ruch dałby góra 20% spadek cen, a nie 300%. Zupełnie śmiesznie wyglądało twierdzenie jakoby ten sznur autocystern mknących przez syryjską pustynię do portów w Turcji był odpowiedzialny za nadpodaż ropy. Teraz, kiedy ceny ropy osiągnęły średnioważony próg rentowności na najtańszych złożach w okolicach Zatoki Perskiej (29 USD) , w zasadzie żadne wyjaśnienie nie ma sensu, bo jak można wytłumaczyć zbiorowe samobójstwo wszystkich potentatów naftowych na świecie, w tym tak zależne od wpływów z ropy kraje jak Rosja lub Arabia Saudyjska i wiele innych (USA nie zaliczam do tego grona, bo brakujące im zielone papierki zwyczajnie sobie dodrukują). Dodam, że przez dziesięciolecia kraje OPEC doskonale zgadzały się co do poziomu wydobycia, tak aby otrzymać cenę ropy na bezpiecznym, zyskownym poziomie.

 

Podobnie sprawy mają się zresztą surowców i materiałów wsadowych, których ceny zniżkują może nie w takiej skali jak ropa naftowa, ale notują 10-letnie minima ze spadkiem 30-40% w ciągu ostatniego roku.

 

Dzisiaj pomyślałem, że jednak istnieje logiczne uzasadnienie spadku cen. W taki sposób jaki zachowują się kraje produkujące ropę naftową, czyli pogoń za sprzedażą za wszelką cenę, może tylko ktoś skrajnie zdesperowany, który nie ma już nic do stracenia. Czyli jak nie sprzedam ropy teraz, to za rok nikt jej nie kupi, albo cena będzie jeszcze niższa.

Dla uzasadnienia takiej postawy widzę dwa możliwe warianty:

  1. Wojna światowa o której wybuchu finansjera już jest w 100% przekonana.

  2. Odkrycie wolnej energii (może zimna fuzja), która w krótkim czasie zdetronizuje paliwa kopalne jako źródło energii. Takie odkrycie już się dokonało, a widać wyraźnie, że na dłuższą metę nie uda się utrzymać go w sekrecie.